Straszny bałagan mam w głowie ostatnio. Wczoraj zapomniałam kupić pieczywa. Rano pomaszerowałam wbrew swoim przekonaniom do osiedlowego sklepu otwartego ZAWSZE. Zawsze to nie w dzisiejszy poranek... Nie było rady, trzeba szukać przepisu w necie. Padło na ten bajkorady. Wyszły całkiem poprawnie.
SZYBKIE BUŁKI PORANNE
6 sztuk
250 g mąki
150 ml ciepłej wody
15 g drożdży świeżych
1/2 łyżeczki soli
1/2 łyżeczka cukru
1 łyżka oliwy
Drożdże z cukrem rozrabiam w wodzie. Jak "ruszą" łączę z pozostałymi składnikami i wyrabiam porządnie ciasto. Tzn. u mnie robot wyrabia. Ciasto podzieliłam na 6 części, uformowałam bułeczki i zostawiłam do wyrośnięcia w piekarniku przez ok 30 min. Po tym czasie posmarowałam je oliwą, nacięłam na krzyż i upiekłam ok 20 min w 200 stopniach.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz