niedziela, 23 marca 2014

Hiszpańska tortilla

Od jakiegoś czasu za mną chodziła, ale trochę brakowało odwagi. Czasem proste rzeczy są najtrudniejsze- tak mam z pierogami. I z tortillą. Wychodziłam z założenia, że będą problemy z przełożeniem, ze przywrze do patelnie i inne dziwne pomyślunki. Otrzymane hiszpańskie Chorizo zmotywowało do podjęcia wyzwania. Na przekór wszystkiemu wyszła bardzo.













HISZPAŃSKA TORTILLA
2 porcje jako danie lub więcej jako przekąska tapas

ok 20 plastrów hiszpańskiej kiełbasy Chorizo
3 ziemniaki
pół dużej czerwonej cebuli

5 jaj
sól, pieprz i czerwona papryka

mozarella, 6 plastrów chorizo i szczypiorek do przybrania

Ziemniaki obieram, kroje w cieńkie plasterki (5mm) i gotuję  5 min.
Na rozgrzaną patelnię wkładam plastry chorizo, chwilę wysmażam, dodaję cebulę pokrojoną w piórka, na koniec dodaję ugotowane ziemniaki i razem przesmażam chwilę.

Jajka z przyprawami porządnie roztrzepuję. Do tej masy dodaję podsmażone dodatki, mieszam wszystko - tym czasie porządnie rozgrzewam tę samą patelnię z łyżką oliwy. Wylewam masę, przykrywam. Nieco zmniejszam moc palnika. Otwieram pokrywkę i lekko podważam boki aby płynna masa spłyneła pod spód. Znów przykrywam. jeszcze raz powtarzam operację z podważaniem, przykrywam.
Po ok 8 min. omlet delikatnie zsuwam z patelni, a następnie przykrywam patelnią i szybkim pewnym ruchem przerzucam nieściętą stroną na dno patelni. Do tej operacji wykorzystałam silikonową formę do tart- z wyczuciem mogłam złapać pod spodem i przerzucić tortillę na patelnie.
 Na wierzch wykładam pozostałe plasterki chorizo, mozzarellę i szczypior. Przykrywam i smażę jakieś 3-5 min.


sobota, 22 marca 2014

śnaidanie mistrzów #2

Uwielbienie prostoty.

Chorizo
Bułka wrocławska
Mozzarella?

Rukola, pomidor, oliwa, ocet balsamiczny.

Mleko świeże.


Sernikobrownies

Przepis zaczerpnięty od Liski, wykonywany wielokrotnie. Z wiśniami, z malinami. Jedyna zmiana to mniejsza ilość cukru i zwiększenie masy serowej.
Jedno z lepszych połączeń słodkiego ciasta i kwaśnych owoców.

SERNIKOBROWNIES
blaszka 20x30 cm ok. 16 porcji

200 g gorzkiej czekolady o dużej zawartości kakao
200 g masła
200 g+ 150 g cukru pudru
6 jajek
100 g mąki
600 g sera sera białego - mój ulubiony mielony Maluta
łyżeczka ekstraktu waniliowego lub cukier o tym smaku
200 g wiśni lub malin (mogą być mrożone)

Czekoladę rozpuszczam w kąpieli mlecznej (metalową miseczkę stawiam na garnku w którym gotuje się woda), na chwilę zestawiam do przestudzenia. Masło i 200 g cukru miksuję na gładka masę, dodając pojedynczo 3 jajka. Wlać czekoladę, zmiksować i na koniec dodać mąkę. 3/4 ciasta wlać do blaszki, nie równać ciasta, a bardziej je podziabać aby wykonać fale i zadziory.

150 g cukru utrzeć z 3 jajkami, a następnie dodawać po trochu ser i wanilię w dowolnej formie.
Masę serową wlewam na czekoladową. posypać połową owoców- jeśli mrożone nie trzeba rozmrażać. Na to pozostałe ciasto czekoladowe i reszta owoców.
Piec 1 h. w 170 st C.


niedziela, 9 marca 2014

Mielone a nawet burgery

Od jakiegoś czasu mielone przygotowuję głównie w tej wersji. Zazwyczaj przygotowuję większą ilość i zamrażam. Potem mam gotowy obiad lub.... kotlety do burgerów. Do tego domowa razowa bułka i zdrowsza wersja fast foodu gotowa.

MIELONE A NAWET BURGERY Z PIECZARKAMI I POREM
4 porcje

500 g mięsa mielonego (u mnie dziś drobiowe)
1 jajko
1 por
6 pieczarek
1/2 cebuli
1 ząbek czosnku
1 łyżka oleju
sól, pieprz, zioła małgosi

Pora kroję dość drobno, pieczarki ścieram na dużych oczkach i duszę razem z porem na łyżce oleju. Przestudzone dodaję do mięsa, dodaję pozostałe składniki i dobrze wyrabiam mięso. Formuję kotlety mokrymi rękoma i piekę 30 min w piekarniku lub smażę na patelni grillowej.

Porcja:
230 kcal; 24,6 białko; 14,3 tłuszcz; 3,2 węglowodany; 1,7 błonnik