sobota, 21 lutego 2015

Drożdzówki serowe po raz pierwszy

Lubię rytuały. Jednym z nich jest weekendowe, poranne przeglądanie ulubionych blogów. Kubek kawy lub herbaty, koc, laptop na kolanach.... Szukam inspiracji, podglądam smaki, a przede wszystkim sama budzę się do nowego dnia. Jak zawsze zaczęłam od Truskawek. 

To jeden z moich ulubionych blogów. Proste jedzenie-czyli takie jakie lubię najbardziej, oprócz przepisów przepiękne historie, zdjęcia i cały ten kontekst jedzeniowy. Poza tym często mój kochany Gdańsk, albo jeszcze bardziej kochane Kaszuby.  Tym razem Ania z Truskawek pisze o tłustym czwartku, starym Gdańsku i podaje przepis na ciasteczka maślano- gryczane za Lo. I to właśnie blog Lo jest moim nowym odkryciem. Przejrzałam od deski do deski, zapisując mnóstwo przepisów do wykonania, oglądając setki, o ile nie tysiące pięknych fotografii, czytając mnóstwo historii kulinarnych i podróżniczych. Doedukowałam się kulinarnie i mam wrażenie otworzyła się we mnie jakaś furtka na nowe smaki. Lo dla mnie jest przede wszystkim miłośniczką drożdżówek, dlatego jeszcze dziś postanowiłam wypróbować przepis na jedne z nich. Na pierwszy rzut szybkie i proste, ale za to z historią Gdańska w tle, może dlatego mnie urzekły?

Nie mogę tylko uwierzyć jak to się stało, ze nie znalazłam tego bloga wcześniej.


 

DROŻDŻÓWKI SEROWE I BUŁKI SEROWO- MALINOWE
12 sztuk

Ciasto
450 g mąki
250 ml mleka
30 g drożdży

jajko
50 g masła
50 g cukru
cukier z prawdziwą wanilią
szczypta soli

1/4 szklanki mleka wymieszałam z drożdżami, pozostałe mleko podgrzałam rozpuszczając w nim masło. Po przestudzeniu połączyłam z drożdżami, dodając jajko, cukier, sól oraz połowę mąki. Zaczęłam wyrabiać, a w trakcie dodałam pozostałą mąkę. Ciasto wyrabiałam jeszcze jakieś 4-5 minut. spryskałam oliwą, przykryłam ściereczką i odstawiłam na godzinę aby wyrosło, a nawet podwoiło swoją objętość.

Ciasto wyrastało, a ja przygotowałam nadzienie i kruszonkę

Nadzienie
250 g twarogu tłustego
2 żółtka
40 g cukru pudru
łyżeczka ekstraktu waniliowego
ew konfitura malinowa

Wszystkie składniki wyrobiłam widelcem do równego wymieszania.

Kruszonka
35 g masła
35 g cukru
40 g mąki

Cukier z masłem roztarłam w palcach, następnie dodałam mąkę nadal rozcierając. Tak aby otrzymać konsystencję grubego piasku. Wstawiłam do lodówki.

Po wyrośnięciu ciasto odrywałam natłuszczonymi olejem rękoma i formowałam kulki. Ciasto jest bardzo elastyczne i się nie klei do rąk. Połowę upiekłam jako klasyczne drożdżówki z serem. Każdą kulkę rozpłaszczałam i ułożyłam na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia. Na środku robiłam wgłębienie przy pomocy szklanki o wąskim dnie. W to miejsce nakładałam serowe nadzienie.
Drugą połowę postanowiłam wykonać jak w oryginale w formie bułeczek. Kulkę ciasta rozgniatałam w rękach, na środek nakładałam łyżkę masy serowej oraz łyżeczkę konfitury malinowej. Wolne brzegi skleiłam razem i tym sklejeniem układałam na blasze. Lekko spłaszczyłam. Wszystkie posmarowałam białkiem z mlekiem oraz posypałam kruszonką. Piekłam 20 min w 200 stopniach. Pierwsze zostały skonsumowane jeszcze lekko ciepłe z kubkiem świeżego mleka. Proste i pyszne.






Twarogowe słodkości 2Pieczemy słodkie drożdżówki